By nareszcie zrozumieć, o co w miłości chodzi! Bestseller "Chcę być kochana tak jak chcę", to książka-poradnik, książka-terapia, książka-przygoda, w której Katarzyna Miller i Ewa Konarowska zastanawiają się, w jaki sposób można otrzymać miłość dokładnie taką, jakiej się chce i jakiej się potrzebuje. Te relacje ze spotkań psychoterapeutki z dziennikarką to połączenie terapii i przyjacielskich zwierzeń. Są uzdrawiającymi rozmowami doświadczonych kobiet. Po ich przeczytaniu może będziesz wściekła na siebie albo na mężczyzn. Po ich przemyśleniu pokochasz mądrzej, przynajmniej siebie. Manuela Gretkowska To wspaniała książka dla prawdziwych kobiet. Wobec tego okazuje się, że jestem prawdziwą kobietą.Cezary Harasimowicz Katarzyna Miller - znana, lubiana i chętnie czytana psycholożka, poetka i psychoterapeutka z ponad trzydziestoletnią praktyką terapeutyczną w zakresie terapii indywidualnej, małżeńskiej i grupowej. Wykładowczyni na podyplomowych Gender Studies na Uniwersytecie Warszawskim oraz na licznych warsztatach rozwojowych dla kobiet. Autorka i współautorka wielu książek - m.in. Blaski życia , Nie bój się życia, Królowe życie, Kup kochance męża kwiaty oraz trzech tomików wierszy. Na stałe związana ze miesięcznikiem "Zwierciadło". Ewa Konarowska - dziennikarka, dawno temu reporterka, później redaktorka, przez wiele lat związana z prasą kobiecą. Warszawianka, która pokochała Poznań. Nieudana matka dwójki udanych dorosłych już dzieci, Staszka i Adeli, babcia uroczych Lusi i Mai. Pasjonuje ją psychologia, ale jeszcze bardziej pociąga buddyzm. Partnerka mężczyzny, który dla niej gotuje i gra na gitarze, długo niedocenianego przez nią Pana Czesia. Miłośniczka zwierząt. Od jakiegoś czasu docenia, wręcz lubi życie, a w nim najbardziej robienie NIC.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tęsknię, jak pewnie miliony Polaków, za polskim marzeniem, bo chcę w coś wierzyć, bo potrzebuję idei, która mogłaby inspirować. Piszę to wszystko i sam się trochę boję. Przecież mój codzienny styl to raczej ironia, a nawet szyderstwo. A tu tyle wielkich słów. Próbuję się pilnować, by nie było ich za wiele, ale z drugiej strony myślę, że trochę wstydzę się tych wielkich słów, bo tak nie pasują one do rzeczywistości, co skrzeczy.
Codzienność nie znosi patosu i wielkich słów, ale codzienność staje się nieznośna, jeśli dla takich wielkich słów przynajmniej czasami nie ma w niej miejsca. Nie byłoby źle, gdyby słowa" Polska, patriotyzm, ojczyzna i naród wróciły do naszego słownika. Ostatnio z niego wyparowały, bo jakoś tak brzmią obco, nie pasują, może gdzieś w głowie się kołaczą, ale do języka im bardzo daleko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kinga potrzebowała psychoterapeuty, ale o tym nie wiedziała. Do momentu, gdy poznała Małgosię. Po ich pierwszej rozmowie przyszły kolejne - o mężczyznach, miłości, kobiecej przyjaźni, dzieciach, karierze, życiowych wyborach, zwycięstwach i porażkach...Przez telefon, w samochodzie, na mieście, w nocy, w chwilach trudnych i przy lampce wina, w nerwach i na spokojnie, czasem przez zaciśnięte zęby...Dlaczego się kochamy, a potem tak łatwo nienawidzimy? Dlaczego boimy się wyjść z niechcianych związków? Dlaczego tak trudno jest zacząć życie od nowa? Co z tym życiem?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jadwiga miała czternaście lat, gdy objawiła jej się Matka Boska. Na łąkę w Zabłudowie przybyli pielgrzymi, a za nimi - funkcjonariusze milicji. Wierni pragnęli być świadkami objawienia, zaś władze robiły wszystko, żeby nie dopuścić do narodzin kultu. Wkrótce nie tylko komuniści, ale również sąsiedzi zwrócili się przeciwko Jadwidze - rozczarowani, że ich zabłudowski cud był za mało "cudowny". Wiara w objawienie zgasła po kilku miesiącach, zawiść ludzi trwa od pięćdziesięciu lat. A Jadwiga nadal cierpliwie powtarza słowa, które usłyszała na łące od Matki Boskiej. L> Niesamowita historia - nieznany rozdział dziejów PRL. Dopóki nie przeczytałem książki Piotra Nesterowicza, nigdy nie słyszałem o cudzie zabłudowskim - objawieniu Matki Boskiej na podlaskiej wsi w ponurych czasach gomułkowskich. Co jest dowodem na to, ile niezwykłych opowieści wciąż skrywa nasza historia współczesna. Polskich reporterów czeka jeszcze mnóstwo pracy. W 1965 roku władza podjęła brutalną walkę z ludową religijnością za pomocą aparatu przemocy, co pokazuje, jak już wówczas była słaba, a nie silna, a także to jak bardzo obawiała się potęgi mitu Matki Boskiej w społeczeństwie. Z Matką Boską, szczególnie jeśli stoją za nią Polacy, żadna władza nie wygra. [Krzysztof Varga]
UWAGI:
Bibliogr. s. 172-178.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.
Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński odważa się odsłonić tę część prawdy o polskiej mafii, której poruszania śmiertelnie obawia się najsłynniejszy polski świadek koronny Jarosław Sokołowski "Masa". Sumliński bezkompromisowo powraca z kolejną solidną dawką dyskomfortu, ujawniając skrzętnie ukrywane fakty o prawdziwej polskiej mafii, nie tej "trzepakowej", której emanacją jest niezaprzeczalny celebryta "Masa". Lektura dla ludzi myślących odważnie, trzeźwo i niezależnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najnowsza książka Janusza L. Wiśniewskiego to próba zbudowania pomostu pomiędzy naukową teorią i "głosem serca", tym, co udowodnione, i tym co odczuwane. Autor demaskuje mity, podważa stereotypy, oburza, rozbawia. Porcja zaskakującej wiedzy o nas samych. Pełna intrygujących faktów, ale też osobista refleksja naukowca. Naukowca z duszą poety.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni